Blog
Bieg Podróżnika
Bieg Podróżnika – pomysł i energia do organizacji tego wydarzenia zrodziły się w dziale IT serwisu eSKY.pl. Zapalony biegacz – Adam (PHP Team Leader) w 2013 roku pomyślał, że dobrze by było, pobiegać wspólnie – firmowo. Potraktował to jako szansę na integrację, międzydziałowe poznanie się i odrobinę zdrowej rywalizacji. Pierwsze wspólne bieganie wypadło dobrze, więc ubiegłoroczny zwycięzca – Rafał, postanowił podjąć się organizacji biegu w tym roku. I tak pewnej soboty, o poranku, pracownicy firmy i ich rodziny, przyjaciele, znajomi spotkali się przy tyskim jeziorze paprocańskim gotowi do startu.
Trasa została zaplanowana w ten sposób, że zawodnicy mieli do pokonania 12-15 kilometrów. Skąd ta różnica? Bieg Podróżnika, to bieg na orientację, zatem od zawodników i ich znajomości mapy zależało, ile kilometrów będą musieli pokonać.
Przed startem każdy otrzymywał pakiet zawierający mapę, kartę startową i koszulkę – jej biała barwa okazała się bardzo pomocna w leśnym wypatrywaniu kontr zawodników. Na mapie zaznaczonych zostało 8 leśnych punktów kontrolnych, przy każdym z nich znajdował się inny znacznik pozwalający na zaznaczenie „zdobycia go” na karcie startowej. Przy każdym punkcie zawodnicy mogli też poznać jedną ciekawostkę z życia firmy.
Chcąc zwyciężyć należało w jak najszybszym tempie pokonać trasę i pokazać organizatorom biegu, że każdy z punktów został przez uczestnika zdobyty. A to nie było łatwe!
Rafał mocno postarał się, żeby trasa – chociaż stosunkowo łatwa do pokonania – miała kilka emocjonujących momentów. Radość zawodników, którzy patrzyli na mapę i myśleli, że niektóre z punktów są położone bardzo blisko siebie, zderzała się z rzeczywistością, gdy stawali nad brzegiem rzeczki i okazywało się, że faktycznie są blisko – jeden jest na drzewie na prawym, drugi na lewym brzegu. Co zrobić? Szukać mostu? Czy pokonać przeszkodę wpław? Patrząc na zawodników, którzy dotarli do mety nie było wątpliwości, które rozwiązanie było im bliższe 😉
Bieg ukończyli wszyscy. Najlepszy czas uzyskał Tobiasz, który pokonał trasę w 1 godzinę i 4 minuty. Ci, którzy dotarli na metę ostatni biegli prawie 2 i pół godziny. Ale czy to jest ważne? Istotne było to, że mieliśmy pretekst do spędzenia ze sobą dnia, poznania się nawzajem i odrobiny aktywności fizycznej.
Po dwóch edycjach mamy nadzieję nadejdą kolejne. Jeżeli ktoś z Was mieszka w okolicy Katowic, to zachęcamy do dołączenia do nas w przyszłym roku. Wspólnie przebiegniemy trasę kolejnego Biegu Podróżnika!